Czwartek, 13 listopada, 2008 Autor: Arturion
Na początek rozmowa z „żulem-kibicem”:
[OSTRZEGAM! Żul-Kibic jest pod wpływem alkoholu i środków halucynogennych.]
-Wi… Pannn.. Drea… Dreamla… Dreamland.. to ma zaje… reprezentacje… Ten jak mu tam… ten no… no ten… ten taki wysoki…
– Jaki wysoki? O kim mówisz kolego?
– No ten… chudy grubas!
– Chudy grubas?
– No ten taki brunet z żółtymi włosami… On się ten no… na piłce zna!
– Bager?
– Nie Barager tylko ten drugi…
– Kto?
– O już wiem kur… Patryk ban Ladden czy coś…
– Chyba van Hadden! – dopowiedziałem z trudem utrzymując równowagę ze względu na odór wydzielający się z gardła żula
– No to ten Ha… Haladden czy jak mu tam to wspaniały trener jest! Z każdym przeciwnikiem wygrywamy!
– Zgadza się Dreamland jest jednym z lepszych uczestników turnieju!
– No! Niech żyje nam Haaaaalladyn! I jego zaaaawodnicyyy!
Na tym rozmowa się zakończyła, żul-kibic rzucił się do monopolowego i wraz z kolegami opijał zwycięstwa Dreamlandu.
Dreamland na turnieju interkontynentalnym wszystkich zaskoczył. Inne beniaminki radzą sobie dużo gorzej, np. Okoczia (A tak przy okazji to nie prawda, że chłopaki z Okoczii grają na piaszczystym boisku wełnianom piłką! Stadion Dzikiego Gąsiora ma trawę! I nie gra się wełnianymi piłkami tylko pęcherzem bizona!)!
W niedawnym meczu nasza reprezentacja pokonała Sarmację 2:1 czym zapewniła sobie pewny awans z drugiego miejsca. Pierwsza jest reprezentacja Wandystanu z dorobkiem 15 punktów. Na uwagę zasługuje fakt, że do ostatniej jedenastki kolejki załapało się 6(!) zawodników Wandystanu, a trenerem miesiąca jest selekcjoner właśnie tej drużyny. Jednak w 11 znajdziemy również naszego Ryśka Fatygę!
Narodowy Stadion Dreamlandu co mecz zapełnia się do ostatniego drzewa, e… nie… przepraszam, do ostatniego miejsca (ostatnio byłem na meczach Okoczii więc się pomyliłem… : D ). Małe dzieci ubierają się w koszulki z nazwiskami swoich ulubionych graczy.
A teraz omówię otoczkę naszej drużyny :
Władysław Czyścioch – „mistrz mydła i proszku do prania” jak się o nim mówi. Pan Władysław dba o czystość sprzętu naszych piłkarzy. Z super prędkością czyści buty i pierze koszulki. Pan Władysław pochodzi z Weblandzkiej Kasany. Ukończył Technikum „Czyściocha Molocha” a następnie związał się z klubem KS Kasana. Po 20 latach ciężkiej pracy w klubie otrzymał powołanie do reprezentacji.
Jan Masażant – nowy masażysta. Wcześniej czyścił butelki w sklepie monopolowym. Masażant należy do V-Światowej Federacji „Masuj-Prasuj-i-Wymacuj”.Wsławił się monografią „Masaż Wandejski” (Skakanie po plecach masowanego i uderzanie go kałasznikowami).
Stefan Jadło di Grube Sadło – zajmuje się kuchnią. Jego najlepsze dania to :
Opona samochodowa w sosie Webland’is
Trawa drobno siekana z chlebem.
Jajecznica z wapnem.
Trener van Hadden Ukończył 5 klas szkoły podstawowej i kurs trenerski. Jest trenerem znanej drużyny MKS Motley. Mieszka w barak… znaczy w willi w mieście Motley.
To dzięki tym ludziom nasza reprezentacja jest tak wspaniała! Zapraszam do kibicowania! W sobotę gramy z najtrudniejszym przeciwnikiem, reprezentacją Wandystanu.
PS. Podoba ci się Magazyn Grafit? Chcesz go wesprzeć? Możesz wpłacić trochę Dreamów na konto : B74631! Przy okazji to łatwa możliwość sprawdzenia, czy Dreamlandczycy chętnie wydają pieniądze 🙂